Real madness!

Naprawdę chyba w końcu oszaleję!

Moja sprawa w biurze  USA została pozytywnie rozpatrzona. Cieszy mnie to.

Niemniej jednak, mimo że dostałam nową rodzinkę, to wcale nie jestem szczęśliwa.

Bo bardziej adekwatne będzie napisanie, że jest to rodzinka widmo! Niby mam match, ale w profilu pusto.

Na szczęście poprzednia rodzinka została wykurzona, lecz smuci mnie fakt braku informacji o kolejnej potencjalnej rodzinie.Jutro będę wykonywać telefony do polskiego biura, żeby się czegoś dowiedzieć, co mam zrobić tym razem.

Nie chcę być uciążliwa, ale niestety nie dają mi wyboru. A nie mogę czekać do poniedziałku, bo co jeśli rodzina do mnie zadzwoni w weekend.

Tyle czasu do wyjazdu a tyle komplikacji z tym.

Mam tylko nadzieję, że to nie jakiś blef. I że wszystkie informację znajdą się jutro w moim profilu!

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Incessant Journey , Blogger