Winter?!

Dzisiejszy dzien byl piekny, zatem trzeba bylo dzieci zabrac na dwor... oczywiscie ubrana w ciepla bluze i jesienne buty ;) prawie duszac sie wychodzac z domu, bo choroba panuje w calym domu - ale to niczemu nie przeszkadza ;) - a tu niespodzianka, po wyjsciu z samochodu przejsciu kawalka chodnika bylo tak cieplo, ze sciagnelam swoja bluze [ kto mnie zna wie, ze jestem mega zmarluchem...] i bylam w przyjemnym szoku ;)

6 grudzien... a ja sobie na dworze chadzam tylko w t-shircie z krotkim rekawkiem. Nie wiem ile bylo stopni, mialo byc do 15 Celsiusza ale zaloze sie ze bylo wiecej ;)

Kocham Californie. I ciesze sie ze jestem tu gdzie jestem!! ;)

1 komentarz:

aguuu pisze...

"oczywiscie ubrana w ciepla bluze i jesienne buty ;)"

o taaa :P u mnie to kurtka zimowa i kozaki zimowe :P i mi w tym jest za zimno :P
i tez mam 15 stopni.. tyle, ze na minusie :P

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Incessant Journey , Blogger