49ers... and late fun.

Wczorajszy dzin moge zaliczyc do jednego z lepszych spedzonych tutaj dni!

Zaczelo sie od samego rana... sniadaniem z moimi dziewczynami a jadlysmy tort urodzinowy slodkiego 4 letniego dziecka Slowaczki ;) a wszystko w biegu bo spieszylysmy do San Francisco na football game! Mialysmy darmowe bilety w niezlej miejscowce na mecz: 49ers vs seahawks (Seattle). 49ers to jak mozna sie domyslec grupa z SF. Nie sa oni moze najlepszymi graczami ale wczoraj wygrali z wielka przewaga nad Seahawks ! A tutaj football game to wielka sprawa ! na dlugo przed meczem ludzie na parkingach z BBQ i piwkami w rece. Wszyscy ubrani w koszulki z naziwskami graczy wiec bylo czerwono wszedzie ;) Barwy 49ers to bialy i czerwony ;) Mniej wiecej juz wiem o co chodzi w tej grze... ale chyba ciagle mniej niz wiecej ;) Wazne ze bylo smiesznie i wazne ze wygrali!!

Po meczu gdzie lekko wymarzlysmy udalysmy sie do Christmas Wonderland! W tym samym miejscu co sezon jest inna atrakcja... tym razem wszystko pieknie oswietlone swiatelkami zachecalo do wstapenia. Porobilismy sobie zdjecia... niestety nie chcialo nam sie czekac w kilometrowej kolejce zeby przejechac sie mini pociagiem, czego bardzo zaluje... bo przejezdzalo sie przez tunel o dlugosci 200 foot - tunel zrobiony ze swiatelek swiatecznych! ; )

Wieczor z dziewczynami zakonczylam w Appleebee's w moim miescie, gdyz w Starbucksie nie moglysmy znalezc miejsca. Egzaminy tutaj w toku wszyscy sie ucza... ;) ale oczywiscie zawsze znajdzie sie ktos do hang out ; ) zatem zostalam driverem Seana... bo mial zamiar sobie zrobic przerwe od nauki...

...zatem gdy dziewczyny pojechaly do domu zostawiajac mnie sama o wczesnej porze... 20.00... nie chcialam zakonczyc wieczora wiec udalam sie do Sbuxa po mojego kompana i udalismy sie spowrotem do Applebee's ! I po pysznej kolacji, do ktorej zostalam zmuszona ;) dolaczylo do nas jeszcze dwoch Panow... i oczywiscie nie moglo sie skonczyc szybkim powrotem do domu... koledzy byly nastawieni na tance... a ze mi wczesniej z ust wyskoczylo ze marze zeby potanczyc... nie bylo opcji nie pojechania z nimi do Modesto do klubu - niby karaoke ale troche potanczylam ;) Choc bardziej ten wieczor pamietam z miliona buzikow jakie dostalam w policzek... i ataku moich kolegow, gdy jakis biedny chlopak do mnie podszedl [ btw. i tak go podziwiam za odwage bo podejsc do dziewczyny stojacej w otoczeniu trzech kolegow to nalezy sie medal ;) ]. Do tego nie obylo sie bez czekania na dwoch nie-kierowco na parkingu... co milo wspominam ;) a na zakonczenie nocy nie moglo sie obyc bez kolejnej kolacji, juz nie dla mnie ;) w Taco Bell gdzie chyba sie wszystkie imprezy koncza - czyt. na parkingu ;) gdzie jeszcze rozmawialismy i sie smialismy przez dobre 40 min ;) Chlopaki odjechali, mi pozostal kolega do odwiezenia - nie obylo sie oczywiscie o pijanych rozmow o zycou - i trzeba bylo jeszcze zatankowac to sprytnie wymyslilam ze 8 dolarow mi wystarczy.. i jakze sie zdziwilam ze niewiele sie zmienil licznik paliwowy... wiec zeby nie wracac sie na ta sama stacje... musialam objechac miasto i ponownie zatankowac lol i do domu dotarlam o 3.30... zostawiajac sobie niewiele czasu na spanie... ale kto by sie tym przejmowal jak tyle chwil wpadlo do pudelka wspomnien ;))



Do tego wybilo mi tutaj 5 miesiecy... i 3 miesiecznica znajomosci z moimi Chlopakami!! ale ten czas mi szybko tutaj ucieka :((

2 komentarze:

aguuu pisze...

balwan na tapecie u mnie siedzi :D zeby i moj zdychajacy hp-ek mial tez cos od zycia, zeby sie swiatecznie poczul :D :P

wypad mialas udanyyy :)) i dobrze :D trza z zycia moja droga korzystac!!! :D w kazdym jego aspekcie ;DD ]:->


i faktycznie czas leci jak szalony, dopiero co Cie na lotnisku zegnalismy (ach te moje sine stopy.. :P), Grzesia ganiala pani ze strazy granicznej, a tu juz 5 miesiecy jest :)) :*

Karolina pisze...

ojjj leci :o lekko to przeraza... do konca operowowania 19 miesiecy? really? ach !
a caly dzien byl udany od rana do nocy :D kocham to. bo nuda i bezczynnosc mnie zabija... ; )
to ma byc niezapomniany czas jesli przyjdzie mi wrocic :o :D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Incessant Journey , Blogger