No i znajduje sie blisko centrum, a raczej Union Square ;)
1 komentarz:
Marta
pisze...
Wpadłam tutaj przypadkiem.. i zostałam na dłużej, czytając posty od początku Twojego bloga :) jest świetny! Zazdroszczę przygód.. ja po ogólniaku zostałam au pair ale w Irlandii.. zdecydowanie mniej do opisywania, ale zostałam tutaj jeszcze na drugi rok, bo moja rodzinka jest przecudowna! A teraz też mam tyle wątpliwosci, tyle planow.. i nie wiem od czego zacząć. Nawet tutaj, w Irlandii widzę taką roznice pomiedzy Polską a zagranicą, ze waham się czy wrócić. Tez myslalam o Australii:) Tylko wydaje mi się to wszystko cholernie trudne, kosztowne i jeszcze te ograniczenia- 2 lata studiow i jesli nie posiadasz poszukiwanego zawodu musisz wracac? Kurcze, jest tyle spraw o ktorych chcialabym z Tobą pogadać :D moze tylko poprosze o wiecej postow na temat uczelni i przyszlosci! I jeszcze raz - blog jest swietny i masz +1 do stalych czytelniczek:)) pozdrawiam cieplutko!
Nazywam się Karolina - rocznik '88. Jestem szczęśliwą żoną i matką.
Podróże i fotografia to moje dwie pasje, które staram się pokazać tutaj na blogu.
Zapraszam.
“A journey is best measured in friends, rather than miles.” – Tim Cahill
“Twenty years from now you will be more disappointed by the things you didn’t do than by the ones you did do. So throw off the bowlines, sail away from the safe harbor. Catch the trade winds in your sails.
Explore.
Dream.
Discover.”
– Mark Twain
incessantjourney@gmail.com
Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tej stronie chronione są prawem autorskim. Przetwarzanie i publikacja w jakiejkolwiek formie bez zgody autorki jest zabronione. Chcesz ich użyć? Zapytaj!
1 komentarz:
Wpadłam tutaj przypadkiem.. i zostałam na dłużej, czytając posty od początku Twojego bloga :) jest świetny! Zazdroszczę przygód.. ja po ogólniaku zostałam au pair ale w Irlandii.. zdecydowanie mniej do opisywania, ale zostałam tutaj jeszcze na drugi rok, bo moja rodzinka jest przecudowna! A teraz też mam tyle wątpliwosci, tyle planow.. i nie wiem od czego zacząć. Nawet tutaj, w Irlandii widzę taką roznice pomiedzy Polską a zagranicą, ze waham się czy wrócić. Tez myslalam o Australii:) Tylko wydaje mi się to wszystko cholernie trudne, kosztowne i jeszcze te ograniczenia- 2 lata studiow i jesli nie posiadasz poszukiwanego zawodu musisz wracac? Kurcze, jest tyle spraw o ktorych chcialabym z Tobą pogadać :D moze tylko poprosze o wiecej postow na temat uczelni i przyszlosci! I jeszcze raz - blog jest swietny i masz +1 do stalych czytelniczek:)) pozdrawiam cieplutko!
Prześlij komentarz