Before My Trip.

Czas jaki spedzilam przed moim wyjazdem byl naprawde cudowny! Lepiej spedzonego czasu nie moglam sobie wyobrazic!

Fakt, pozegnanie z rodzicami 1 lipca bylo naprawde trudne. Najgorsza byla wizja samotnego spania w domu - ach te wszystkie potwory..mrowki ktore chodza jak slonie i tym podobne stworzenia. Na szczescie tylko przez jedna noc bylam Ninja ;) pozniej bylo juz tylko wesolo!

Spedzilam naprawde cudowny czas ze znajomymi! Nigdy tego nie zapomne, tyle zabawy co mielismy... naprawde tak jak to sobie wymarzylam ;) i jak tu nie wierzyc w spadajace gwiazdy ?! ;)
Best Friends ever!! :*

Najwieksza niespodzianke zrobila mi moja kochana Siostra, ktora w piatek zjawila sie z nikad w domu ! To bylo naprawde szokujace, siedzac sobie z moimi kochanymi kobietkami na tarasie... a tu slyszych halas, slowa Agusi "ktoos jest w twoim domu!" :D to bylo swietne! Najwieksza niespodzianka jaka mnie spotkala w zyciu ;)

Strasznie bede tesknila za Wami wszystkimi i za tym wspolnie cudownie spedzonym czasie !! :*

1 komentarz:

aguuu pisze...

hehe, no ja po tych nocnych naszych wariactwach, i urojeniach, ze poza mrowkami jest ktos z nami w domu przestraszylam sie wtedy w piatek Agaty :P


buziaaa :*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Incessant Journey , Blogger